piątek, 15 lipca 2016

Kartka z pamiętnika 15.07.2016 r.

Witajcie robaczki!
W czoraj miał pojawić się post ale niestety nie dało rady ale za to dziś będziecie mieli co czytać. I jak zwykle nie wiem co mam napisać już odzywaczailam się od tych postów co u mnie.. no ale przecież głównie po to założyłam bloga by opisywać tu swoje życie.. no więc u mnie wszystko dobrze bynajmniej tak mi się wydaje. Minusem jest tylko pęcherz który cały czas wraca z wielkim bólem ale to nie istotne. Pogoda tych wakacji nie rozpieszcza .. mamy 15 lipca a ja sie jeszcze nie kapalam w jeziorze .. mam nadzieje ze zdaze to jeszcze nadrobic bo juz koncza mi sie pomysly na nude ktora trzeba spedzic w domu. Ale dzis mimo lekkich deszczow pokazuje sie sloneczko wiec jest nadzieja na ladny weekend. Wlasnie plany na weekend hmm w sumie jade do Rafala jezeli bedzie ladnie to moze nad morze? :) oby ! Dawno nie bylam a i to przyokazji super okazja by zrobic jakies fajne zdjecia a ostatnio udalo mi sie zrobic pare fajnych zdjec pewnie niedlugo cos dodam na bloga. Zalozylam fanpage dotyczacy tylko fotografi wiec link przy okazji wkleje. Jakos tak ostatnio sie rozleniwilam i z bkogiem i z zyciem bo strasznie duzo pracy wkladam w fotografie ktora teraz jest jednym z najwazniejszych piorytetow w moim zyciu. Nawet ostatnimi czasy nie wychodze specjalnie z domu tak z po prostu bo wszedzie z aparatem.. kocham to co na to poradze. Psychicznie jest dobrze.. w sumie tak dobrze jeszcze nie było. Jestem naprawdę szczęśliwa jak nigdy czuje się po prostu dobrze nic mnie nie ogranicza ani nikt. Jak narazie żadnych zmartwień taka cisza przed burzą .. oby nie. Przez ostatnie dwa miesiące wydazylo się tak wiele waznych i dobrych przedewszystkim zeczy dla mnie ze aż ciężko mi w to wszystko uwierzyć a  Najważniejszym wydarzeniem a właściwie przełomem w moim życiu jest plan na moją przyszłość.. być szczesliwym człowiekiem co równa się z fotografią. Ostatnio naszło mnie by naprawdę coś w końcu zrobić z tym by mogła się tak naprawdę realizować i poszperalam trochę w Internecie i znalazłam szkole wieczorową oraz zaoczna w Gdyni dwu letnia .. wszystko ładnie pięknie tylko czesne jest dość wysokie ale po wstepnej rozmowie z rodzicami zgodzili się pomóc bym mogła się rozwijać.. natomiast puzniej zaczęłam myśleć nad akademią sztuk pięknych.. marzenie po prostu. 3 letnie studia i roznica tylko 3 tys. Wiec jezeli  mój talent i moje prace by się spodobały z miejsca tak jak stoję idę na studia a jeżeli by nie wyszło no to szkoła w Gdyni. To są dwa warianty najbardziej mi odpowiadajace. I jeden albo drugi napewno wypali. Trzymajcie kciuki by wszystko poszło po mojej myśli! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz